Evergreen: reaktywacja – Syrena 104 Pertyn ględzi
Podstawowe dane o:
Liczbie odsłon: 171450
Czasie trwania: 15m 22s
Uzyskanych ocenach: 2081

OPIS:
Rzadko aż takie emocje… Zapraszam na swoją stronę: http://pertyn.com na Fb

Evergreen: reaktywacja – Syrena 104 Pertyn ględzi

- Syrena 104 moi rodzice kupili w POLMOZBYCIE dosłownie w ciągu jednego dnie bez żadnej asygnaty itp. na raty w ORSI-e. Była to tak nietypowa sytuacja, ponieważ wszyscy czekali na Fiata 126p. Auto miało prędkość podróżną 70km/h. Powyżej 70km/h występowały już silne drgania kierownicy. W czasie jazdy doszło do komicznej sytuacji, kiedy to nagle odłączyło się koło kierownicy, spadła śruba mocująca (widziałem to na własne oczy). Był to obraz niczym z Flipa i Flapa. Tyle tylko, że tam "gruby" wyrzucił kierownicę, a tu wszystko skończyło się szczęśliwie. Problemem były ciągłe nieszczelności w silniku i na pompie paliwa oraz kardany. Zmiana biegów była uciążliwa. Zaletą było pojemność w kabinie i bagażniku jak na tę cenę. Cena Syrenki104 wynosiła 69K zł. W tym czasie rumuńska Dacia kosztowała 18K (także do kupienia od ręki).
- Skrzynie biegów do syreny.
- Ło matko...jak Ty katujesz skrzynie. Aż się na to patrzeć nie da.
- Śmieje się teraz z Polski bo już nic nie produkujemy ,a ruskie Ładę jak najbardziej
- Na tym, jako smarkacz uczyłem się jeździć. Mimo wieku dawałem bezproblemowo radę ją prowadzić i zmieniać biegi. Wcale nie chodziło to tak ciężko. Mieliśmy 105 z 80 roku. Jeździło się wszędzie i bezproblemu. W góry, nad morze. Przelotowa prędkość to 80, 90. Co prędkości max się nie zgodzę. Dobrze ustawiona 130 licznikowe leciała. Co, do luzów. Na to były patenty i prowadziła się świetnie. Ojciec nawet przerobił łożyska w kołach na stożki i problem z nimi też minął. Piękne czasy były i nikomu nie smierdziało, jak dziś spalinami.
Ten wóz można kochać lub nienawidzić. Super materiał. 🤩🤝
- Jestem po 40tce i z sentymentem wracam obejrzeć test. Kawał historii... obecnie mamy 2021...
- redaktorze, troche delikatniej z ta skrzynia.... prosze
- Teraz Petryl to jest postęp.
Polak zbiera winogrona we Francji i kupuje sobie 10 letniego Peugeota i motoryzuje nim Polskę.
Q..wa ale postęp.
- OK, miałem Syreny 102, 104 i 105. Zauważyłem niewłaściwą zmianę biegów - w Syrenach należało wprowadzać silnik na wysokie obroty na każdym biegu i powoli włączać kolejne biegi z lekkim "spoczynkiem" na luzie. Taka zmiana biegów jak na filmie powodowała zgrzyty i szarpanie przy wysprzęglaniu. Poza tym zdziwił mnie dźwięk skrzyni biegów na 4 biegu. Taki hałas może świadczyć o zużyciu łożyska lub zębatek. A co do osiągów - rozpędziłem kiedyś moją 105-tkę do 130 km/h i bałem się rozpędzać więcej, bo kierownicą "trzęsło". Najbardziej udaną była 104, która potrafiła spod świateł startować tak samo jak 125p. Nie ściemniam - dwusuwy szybko wchodzą na wysokie obroty.
- Pertyn! Jak ja Cie lubię!
- Opisali też na tej stronie sala konferencyjna lublin - http://vesaria.pl/ - na wynajem , można zawsze zdobyć nową wiedzę.
- Taki układ biegów miał mój tata w Peugeot 403
- Od czegoś trzeba zacząć. A dzisiaj nie mamy nic. To jest efekt pracy naszych sąsiadów, którzy dbają o to żebyśmy się nie rozwineli.
Pozdrawiam serdecznie
- Kiedyś wszystkie amerykańskie samochody miały biegi w kierownicy, jest lepsze w obsłudze ,niż w podłodze, teraz tylko automat jest lepszy.
- Pojechaliśmy kiedyś do NRD Syrenką ,do Suhl gdzie produkowano Simsony ,a potem do Oberhof, takie niemieckie Zakopane, czyli ponad 700km. Na autostradzie nie schodziło poniżej 120 km/h , bo oni mieli benzynę 84 oktany , a nie jak w Polsce 78 ,ale po 300 km upaliła się rura wydechowa przy kolektorze :-), związaliśmy drutem i dojechaliśmy. Co prawda silnik wył jak Porsche, ale Trabanty i Wartburgi wysiadały przy Syrence , a Niemcy z RFN ,w Mercedesach ,zrównywali się z nami ,żeby zobaczyć co to za rajdowy "Samochód" , bo nigdy go nie widzieli. :-)
- ładna tapicerka foteli, ale nie oryginalna :)
- TAK prosty jak Syrenka i jego prosta zmiana biegow - to ty chlopie niemadz pojecia starych altach
- mialem taka a marzylem o syrenie 105 L .biegi w podlodze
- Panie Macku. Wiecej szacunku dla tej staruszki. Nie mozna jej tak traktowac.To nie Porsche ani nawet Saab 96..Ona wymaga czulosci , delikatnej nogi (wiem ze to trudne) i spokojnej zmiany biegow..Ale tak czy siak lza sie w oku zakrecila bo przypomnialem sobie podroze na tylnym siedzeniu i ten piekny zapach z rury..Pozdrawiam..
- Panie Pertyn, czy to wszystko to na pewno były samoroby?
https://www.youtube.com/watch?v=Sgj9Jv8W-YY
- Przejście dla pieszych ile osób patrzy na syrenke, na mesia bmw Audi mało kto by zwrócił uwagę