Moskwicz 407 Walery Łoziński 18.07.2020 Radom
Podstawowe dane o:
Liczbie odsłon: 58149
Czasie trwania: 42m 48s
Uzyskanych ocenach: 704

OPIS:
Moskwicz 407 to koelejne auto Walerego, które Wam prezentujemy. W następnym vi

Moskwicz 407 Walery Łoziński 18.07.2020 Radom

- Więcej takich Polaków...którzy wiedza co mowia🙂👍❤️...i jeszcze cos maja!prawdziwy Polak...a tego klienta co kręci ...do Kazachstanu...niech ochłonie...Walery jest bardzo cierpliwy...
- I czaszka” tymi drzwiami...dureń ...i cham.i w laczkach😂...pipen😂👍❤️
- Pamietam go z lat 80 z rosji.jeszcze jezdzily
- Śmieszne te moskwicze..
- Moj 3-ci samochod,1-szy to SKODA 1102,2-gito Mikrus
- Trochę niepoprawne słownictwo. Wśród polaczków nie mówi się Związek Radziecki tylko Sowiety.
- No a gdie te piekne inzynierskie polskie glowy, ktore potafily tylko parzwiercic fiata 126p z 600 na 650. zenada
- Stylistyka potpatszona motoryzacjy usa z lat piendziesiantych tylko bardziej skundlona y słabsza y gorszj jakości
- Szkoda, że stabilizacji obrazu nie ma...
- Bo masz racje te auto to mieszanka np Simci , Forda itd ;) Rosjanie kupili kilka aut w ówczesnych czasach zeby zbadac konstrukce tego segmentu ;) A tak naprawde stylistycznie jest to Opel Olympia Rekord :) A teraz wyorbaz sobie ze to jezdzilo w rajdach :P Skąd ten akcent u posiadacza? :P
- Jak dla mnie dość ciekawe, Warszawa fizjoterapia fizjopunkt.pl , zawsze to jest też przydatne.
- Ale żeś reklam dojebał
- wyglada jak kopia Hillmana rowniez otwieranie maski z prawej strony oraz widok pod maska , tapicerka drzwi , czysty Minx ,
- duze podobienstwo do Hillmana Minx
- Mój ojciec takiego miał, a właściwie 3 takie sztuki. Jednego nawet ja naprawiałem. Progi miał zgnite. Zakleiłem żywicą epoksydową. Jak zrobiłem prawko to dostałem go w spadku. Palił nawet na korbę. Ojciec ma jeszcze jakieś części do niego do silnika i na strychu leżą szyby przednia czy tylna. Sam zastanawiam się czy takiego nie kupić sobie do renowacji. W sprawie części to na fb Inga Krowa proszę.
- Świetny materiał. Wielkie pozdrowienia dla Walerego!! Mój ojciec miał takiego Moswicza jak byłem smykiem. Powiem tylko, że z tymi różnicami 407 i 403 to - zwłaszcza przy odbudowie - trzeba ostrożnie. Wczesne 407 miały most z przekładnią stożkową, później dopiero hipoidalną. Zdarzały się też wersje 407 z 3 biegową skrzynią. Kompletnie inne jest zawieszenie przednie i belka podsilnikowa - w 407 wszystkie sworznie kuliste są smarowane przez kalamitki, górne wahacze są wyżej, inna jest zupełnie geometria - punkty mocowania wahaczy i stabilizatora. Inne sprężyny. 403 ma już sworznie kuliste z zasobnikami smaru. Co ciekawe, mimo tylu różnic całą belkę z zawieszeniem można przełożyć do 407. Silnik jest dokładnie taki sam w 407 i 403 - natomiast inne jest sterowanie sprzęgłem - w 407 jak widać arcyciekawym układem cięgien, w 403 jest hydraulicznie. 403 ma przy tym już podwieszane pedały sprzęgła i hamulca stąd gdzie indziej jest pompa hamulcowa - w 403 pod maską w 407 pod podłogą (jak w Warszawie). 407 nie miał oryginalnie spryskiwacza szyb, 403 miał nożną pompkę spryskiwacza. 407 nie miał samoregulatorów szczęk w bębnach hamulcowych.... No i ktoś już wspomniał o wycieraczkach - oryginalnie w 407 i 403 napęd wycieraczek jest mechaniczny, linką od wałka rozrządu - zwalniasz przed skrzyżowaniem i wycieraczki też zwalniają ;). No i auto ma 154 cm szerokości - maluch tylko 137 cm ;) Pozdrowienia!
- Jak to dobrze że tak mało tam plastików jak się tak rozpadają.
- Nie przesadzaj że to wielkość malucha, to auto ma ponad 4 metry długości, tyle że wąski i monstrualnie wysoko;-)
- Dziś auto z tak dużym prześwitem to SUV i 2 razy drożej :-)
- Wspaniały woz.
- W "Syrence" nigdy nie bylo zapalniczki!!!