---

Polonez Caro 1.6 GLI

- Zapomniałeś dać mu miodu!
- Miałem,wkurzał mnie jak cholera ale i tak go uwielbialem
- Witam! Piękne to twoje Caro bardzo mi się podoba dbaj o niego bo jest o co ,ja też mam Caro w oryginalnym stanie 1.6 gli z 1996 roku kolor zieleni butelkowej metalic ,kupiłem w zeszłym roku w październiku i do tej pory ma oryginalny przebieg 77 tyś.km i jeździ na oleju marki COMA 10W40 TO jest angielski olej i moje pytanie do Ciebie jeśli możesz mi pomóc czy mogę ten olej zmienić na inny z tymi samymi parametrami czy zostać przy nim i nic nie kombinować ale muszę go szukać na necie bo u siebie go nie spotkalem a jeśli jest opcja żeby zmienić to jaki by był najlepszy i drugie pytanie czy w nim są hydrauliczne regulowane zawory czy trzeba samemu dodam że silnik pracuję dobrze i równo sobie cyka to tyle pozdrawiam serdecznie Gustaw:)
- No taka jazda to jest jazda :)
- Fajnie zrobiony. Za dzieciaka te przeciwmgiełki żółte strasznie mi się podobały na dużych Fiatach i autach importowanych.
- Czy każdy poldek i fiat miał wyjącą skrzynię i most? Ps. Ustaw światła 😀
- Chciałbym zapytać o te lampy obok grilla. Do czego one są? To są dodatkowe halogeny czy jak? Bo sporo Polonezów je tam ma zamontowane.
- Dźwięk OHVki na jednopunktowym wtrysku podczas jazdy. Coś pięknego. Tego cykania nie da się podrobić.
Pozdrawiam
- Już zapomniałem jak to jest prowadzić Poldka bez wspomagania kierownicy,mam poloneza caro plus :)